Czas na kolejny artykuł. Tym razem portal ParkinsonsDisease.net, zamieszcza artykuł o wyborze jaki mamy. Albo się poddać (NIEEEEEEEEEE!), albo żyć z tym Panem w pełni, jak mówi młodzież “na fulla”. Jak to zrobić, przeczytajcie Państwo niniejszy artykuł. Nam się podoba. A Wam?
Nadal mam wybór! W pełni żyję z chorobą Parkinsona (PD). Dlatego nie żyję przeszłością i wybieram życie z zapałem, zamiast mroku i zagłady. Jednak wybrałem życie z emocjonalną siłą.
Na przykład mam o wiele więcej zalet w moim życiu niż tylko bycie „pacjentem z chorobą Parkinsona”. Innymi słowy, jestem żywotnym członkiem społeczeństwa, rodzicem, przyjacielem i dziadkiem. Zilustruję, jak prowadzę normalne życie z chorobą Parkinsona.
Przyjmuję lekarstwo na czas
Przyjmuję leki na czas każdego dnia. Według Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) „trzymanie się rutyny leczenia oznacza przyjmowanie leków zgodnie z zaleceniami – właściwej dawki, we właściwym czasie, we właściwy sposób i z odpowiednią częstotliwością” .1
FDA wyjaśnia, że te rzeczy są ważne, ponieważ „nieprzyjmowanie leku zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty może prowadzić do pogorszenia choroby, hospitalizacji, a nawet śmierci” 1.
Jestem najlepszy każdego dnia
Patrzę na każdy dzień jak na nowy dzień i nowe doświadczenie. Każdy dzień to świeże, nowe doświadczenie, które pomaga mi rzucić wyzwanie mojemu spojrzeniu na życie. Jestem pozytywnie nastawiony i zaczynam każdy dzień z nową energią i entuzjazmem!
Jestem najlepszy, jaki mogę być każdego dnia. Drobne wyboje na drodze nie powstrzymują mnie od bycia najlepszym! Codziennie ćwiczę też umysł i ciało. Według lekarzy ćwiczenia są bezpieczną i przyjemną opcją, która może pomóc w radzeniu sobie z objawami choroby Parkinsona
Kontaktuję się z moim lekarzem
Dokonuję wyborów, kiedy mam skontaktować się z lekarzem ze względu na zmiany w moim stanie zdrowia. Dzwonię do swojego lekarza, gdy pojawiają się zmiany w moim PD. Z należytą starannością słucham wszystkich porad medycznych od innych i najpierw rozmawiam z lekarzem, zanim spróbuję nowych rzeczy.
Jest wielu ludzi o dobrych intencjach, którzy udzielają mi toksycznych porad na temat choroby Parkinsona. Ufam tylko faktom udowodnionym naukowo, które są zgłaszane przez pracowników służby zdrowia.
Liczę moje błogosławieństwa
Liczę moje błogosławieństwa, że jestem tu i teraz z rodziną. Cieszę się, że jestem tu i teraz. Mam rodzinę, zwłaszcza wnuczkę i przyjaciół. Nadal mogę uczestniczyć w rzeczach z tymi, których kocham.
Jestem miły. Zawsze szanuję i szanuję uczucia mojego opiekuna. Chociaż mogę się niecierpliwić, zestresować lub lękać, jestem bardziej świadomy uczuć mojego opiekuna i szanuję tę osobę.
Skupiam się na tym, co potrafię
Nigdy nie wspominam tego, co mogłem zrobić w przeszłości. Nie spoglądam wstecz na rzeczy, które kiedyś robiłem. Z niecierpliwością czekam jednak na rzeczy, które mogę z powodzeniem osiągnąć.
Cieszę się ze wszystkiego, co jeszcze mogę zrobić i jestem wdzięczny za te rzeczy. Na przykład kontakty towarzyskie, gotowanie, czytanie, malowanie, ogrodnictwo i nie tylko.
Nie martwię się o przyszłość, ponieważ żyję w teraźniejszości. Postanowiłem być najbardziej pozytywną, zachęconą, szczęśliwą osobą z tym, co mogę zrobić i mężnie stawiać czoła wyzwaniom w moim życiu. Tymczasem dzisiaj jest „nowa normalność”. Następnie jutro stanie się kolejnym nowym „nowym normalnym” dniem!
tłumaczenie opracował Andrzej Kropidłowski
Comments are closed